2023-03-20 23:00  -  Łukasz

Remis na początek wiosny. W sobotę do Jejkowic.

Remis na początek wiosny. W sobotę do Jejkowic.

Niezwykle emocjonujący mecz oglądali w sobotę kibice zgromadzeni przy boisku w Czernicy. Zameczek dwa razy przegrywał z Górnikiem Radlin, ale ostatecznie zremisował 2:2. Dwie ostatnie bramki padły w doliczonym czasie gry.

Początkowo lepsze okazje do strzelenia gola mieli nasi piłkarze. W 8. minucie po błędzie obrońcy gości w dobrej sytuacji znalazł się Mateusz Pawlak, ale strzelił obok bramki. Minutę później mocno z linii pola karnego uderzał Marcin Sobczak, ale trafił w defensora z Radlina. Niestety w odpowiedzi to przyjezdni zdobyli bramkę w 22. minucie. Grzegorz Gojny otrzymał piłkę na linii pola karnego, wdał się w pojedynek z obrońcami Zameczku, przewrócił się, ale szybko wstał i mimo asysty trzech naszych defensorów zdołał oddać celny strzał. W 34. minucie było już 1:1. Rzut wolny z niemal połowy boiska wykonywał Sebastian Markiewicz, wrzucił piłkę na głowę Sobczaka, który z ostrego kąta przelobował bramkarza gości. Tuż przed przerwą okazję na prowadzenie zmarnował Pawlak, który po efektownym zgraniu piętką Sobczaka, nie trafił w bramkę.

Po zmianie stron znowu początkowo bliżej gola była Czernica. W 49. minucie po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego z 15 metrów uderzał Przemysław Warło, ale trafił w zawodnika przyjezdnych i piłka wyszła na róg. 10 minut później po dalekiej wrzutce z rzutu wolnego z bliska główkował Krzysztof Łaciok, ale wprost w ręce bramkarza Górnika. W odpowiedni minutę później doskonałą sytuację sam na sam zmarnował Gojny. W tym okresie przewagę posiadał jednak Zameczek, który raz za razem sunął na bramkę przeciwnika. Z licznych stałych fragmentów gry nic jednak nie wynikało, bo wrzucana piłka w pole karne, głównie przez Markiewicza, była z łatwością odczytywana przez defensywę lub bramkarza z Radlina. Czym bliżej było końca spotkania, tym coraz więcej mieli do powiedzenia goście. W 83. minucie to oni wykonywali rzut wolny z głębi pola, ale w dogodnej sytuacji Kamil Szydłowski nie trafił w piłkę i ta padła łupem naszego bramkarza Leszka Romańskiego. Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie to w 91. minucie z boku pola karnego niepotrzebnie rywala sfaulował Łaciok. Michał Jaskólski ustawił piłkę i precyzyjnie wrzucił na głowę źle pokrytego Szydłowskiego, który z bliska trafił do siatki. Zameczek jednak nie odpuszczał i w ostatniej akcji meczu wyrwał remis. Warło wrzucił z daleka z autu piłkę w pole karne, goście ją wybili ale ta trafiła pod nogi Łacioka, który mocnym strzałem lewą nogą w pełni zrehabilitował się za swój błąd sprzed trzech minut!


>>ZDJĘCIA Z TEGO MECZU<<

Cały mecz można obejrzeć na YouTube w Telewizji Klubowej Górnik Radlin


2023.03.18, godz.15:00 LKS Zameczek Czernica - Górnik Radlin 2:2 (1:1)
0:1 - Grzegorz Gojny (22.)
1:1 - Marcin Sobczak (34. głową, asysta Sebastian Markiewicz)
1:2 - Kamil Szydłowski (92.)
2:2 - Krzysztof Łaciok (95.)
Czernica: Leszek Romański - Michał Świdergoł, Kamil Smal, Patryk Krzysztoń, Krzysztof Łaciok - Rafał Wiklak (65. Radosław Szpiech), Sebastian Markiewicz - Szymon Kaizik, Rafał Mazur (46. Przemysław Warło), Mateusz Pawlak - Marcin Sobczak (85. Rafał Adamczyk).
Radlin: Kacper Kłopocki - Daniel Chyczewski, Dawid Zimoń, Jakub Szafranek, Jakub Lubszczyk (57. Mateusz Kardynalski, 88. Jarosław Ostrzołek), Michał Jaskólski, Paweł Mitko (67. Wojciech Frycz), Patryk Kraszczyński, Jakub Rosiak, Kamil Szydłowski, Grzegorz Gojny (90. Daniel Bielaczek).
Żółte kartki: Szydłowski, Jaskólski.
Widzów: około 100.


W drugim wiosennym meczu Zameczek w sobotę (25 marca) o godzinie 15:30 zagra na wyjeździe z Jednością Jejkowice. W sierpniowym meczu w Czernicy górą była nasza drużyna wygrywając 2:0 (RELACJA, PROTOKÓŁ, ZDJĘCIA). Nasz rywal w tym sezonie zdobył do tej pory zaledwie 9 punktów i jest przedostatni w tabeli.