Dobry mecz w Nędzy zagrali w sobotę nasi piłkarze. Mimo tego nie zdołali ugrać tam nawet remisu.
W pierwszej połowie to wprawdzie gospodarze mieli przewagę, ale nie nie przekładało się to na sytuację bramkowe. Miejscowi próbowali atakować, ale Czernica dobrze broniła, przez co nie potrafili stworzyć sobie dobrej sytuacji, czy też oddać udanego strzału na bramkę. Wyjątkiem były dwie okazje Mariusz Frydryka. Za pierwszym razem po koronkowej akcji Nędzy w ostatniej chwili wślizgiem zablokował go Patryk Krzysztoń. Za drugim razem po prostopadłym podaniu niecelnie uderzył na bramkę Zameczku. Więcej okazji miała nasza drużyna. Już w 1. minucie Wojciech Stawiarz był bliski przelobowania golkipera miejscowych, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Potem Przemysław Warło w podobnej sytuacji ale z bliższej odległości, również uderzył niecelnie. Bliski trafienia był debiutujący w naszych barwach Kamil Dziwoki, ale strzelił z dystansu minimalnie niecelnie. Dobrą okazję miał też wychodzący sam na sam z bramkarzem Kamil Smal, ale został sfaulowany przez rywala. Rzut wolny wykonywał Warło, ale jego dobre uderzenie obronił bramkarz gospodarzy.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie, jak pierwsza - od przewagi Nędzy. W 53. minucie po starciu w polu karnym Zameczku sędzia dopatrzył się faulu Krzysztofa Łacioka i podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Eliasz Rudek. Od 55. minuty gospodarze grali jednak w dziesiątkę po tym, jak Bartosz Popow został wyrzucony z boiska za faul na Olivierze Sobiku. Od tego momentu nasza drużyna podeszła wyżej rywala, ale biła głową w mur. Tymczasem miejscowi przeprowadzali groźne kontry. Po jednej z nich Frydryk miał "setkę", ale dobrze spisał się w naszej bramce Tobiasz Furgoł. W końcu w 71. minucie po prostopadłym podaniu Krzysztonia do Smala ten drugi oddał strzał na bramkę, który obrońca Nędzy zablokował ręką. Sędzia podyktował rzut karny, którego na wyrównującego gola zamienił Krzysztoń. Po tym trafieniu Zameczek nie zamierzał bronić remisu i nadal atakował. To niestety się zemściło. W 82. minucie bramkarz Nędzy wykorzystując silny wiatr, dalekim wykopem uruchomił w ataku swojego kolegę z drużyny, który wykorzystując błędy w naszej defensywie zagrał wzdłuż bramki. Tam Rudek z około 11. metra dostawił nogę i zrobiło się 2:1. Czernica próbowała wyrównać, ale bezskutecznie. W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał Adam Wita, który po wrzutce Aleksandra Szwedy niecelnie główkował.
2024.03.23, godz.15:30 LKS 1908 Nędza - LKS Zameczek Czernica 2:1 (0:0)
1:0 - Eliasz Rudek (53. karny po faulu Krzysztofa Łacioka)
1:1 - Patryk Krzysztoń (71. karny po ręce rywala)
2:1 - Eliasz Rudek (82.)
Nędza: Bartosz Barczyk - Filip Erynkwajt, Dawid Fojcik, Mariusz Frydryk (66. Mateusz Okrent), Krzysztof Kałus (76. Vasyl Vahin), Mateusz Kijas, Rafał Kotala (46. Tomasz Wardęga), Marcin Lukoszek, Bartosz Popow, Eliasz Rudek, Mateusz Stawinoga (87. Arkadiusz Piotrowski).
Czernica: Tobiasz Furgoł - Przemysław Warło, Dominik Mandrysz, Patryk Krzysztoń, Olivier Sobik - Krzysztof Łaciok, Aleksander Szweda - Jakub Habryka (82. Adam Wita), Wojciech Stawiarz (60. Marek Kolarczyk), Kamil Dziwoki - Kamil Smal.
Żółte kartki: Kotala - Łaciok, Warło, Krzysztoń, Sobik.
Czerwona kartka: Bartosz Popow (55.).
W najbliższą sobotę (30 marca, godz.13:00) naszą drużynę czeka bardzo trudny mecz wyjazdowy z wiceliderem okręgówki - Fortecą Świerklany. W sierpniu Czernica niespodziewanie u siebie pokonała tego rywala 2:1. Bilans spotkań z tym przeciwnikiem wprawdzie mamy remisowy (trzy zwycięstwa, remis i trzy porażki), ale w bramkach są zdecydowane lepsze Świerklany (11:22).
2017.09.24 Forteca Świerklany - Zameczek Czernica 1:1
2018.04.28 Zameczek Czernica - Forteca Świerklany 3:0
2021.09.04 Zameczek Czernica - Forteca Świerklany 3:7
2022.04.10 Forteca Świerklany - Zameczek Czernica 7:0
2022.10.08 Zameczek Czernica - Forteca Świerklany 2:1
2023.05.20 Forteca Świerklany - Zameczek Czernica 5:0
2023.08.19 Zameczek Czernica - Forteca Świerklany 2:1