Tradycji stała się zadość. W ósmym meczu w okręgówce przeciwko Połomii, nasza drużyna poniosła ósmą porażkę, tym razem 1:3 (0:3). Pozytywem spotkania była jego druga połowa, w której to Czernica zagrała z wyżej notowanym rywalem jak równy z równym i zdobyła gola, który był dopiero drugim dla Zameczku w historii starć z tym przeciwnikiem.
Rozegranie meczu niemal do końca stało pod znakiem zapytania, bo z nie do końca jasnych powodów od dłuższego czasu na naszym boisku stoi woda, która mimo że od kilku dni mamy słoneczną pogodę, to nie znika. Mimo bardzo grząskiego boiska i miejscami głębokich kałuż, sędzia pozwolił na rozpoczęcie meczu. W nim niemal od początku inicjatywę przejęli goście z Połomi, którzy regularnie punktowali naszą drużynę. W 14. minucie po strzale jednego z zawodników Płomienia, Kacper Kąkol zmienił lot piłki i otworzył wynik spotkania. W 23. minucie Konrad Hasior strzałem z lewej strony przelobował Tobiasza Furgoła, bramkarza Zameczku i było 0:2. W 29. minucie spod nóg rywala piłkę wybił Michał Świdergoł tak niefortunnie, że trafił w słupek własnej bramki, ta spadła pod nogi Hasiora, który podwyższył rezultat spotkania. Hasior miał okazję na hat-tricka, ale przegrał sytuację sam na sam z Furgołem. Zapowiadało się na pogrom, ale po zmianie stron na boisko wyszła odmieniona nasza drużyna. Od 52. minuty Zameczek powinien grać z przewagą jednego zawodnika. Szymon Riabowski, bramkarz przyjezdnych sfaulował przed polem karnym mijającego go Rafała Mazura. Z niewiadomych powodów sędzia zamiast wyrzucić z boiska golkipera Połomi, pokazał mu tylko żółtą kartkę. Spotkanie się wyrównało. Obie drużyny miały swoje okazje, natomiast końcówka meczu należała zdecydowanie do Zameczku. W 87. minucie debiutujący w naszym zespole Wojciech Stawiarz uruchomił prostopadłym podaniem Kamila Smala, który mimo mającego na plecach obrońcy rywali zdołał oddać skuteczny strzał i zrobiło się 1:3. Potem Czernica miała jeszcze dwie doskonałe okazje sam na sam, których nie wykorzystali Stawiarz oraz Świdergoł i mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem przyjezdnych.
Warto dodać, że w 30. minucie w seniorskiej drużynie zadebiutował wychowanek naszego klubu - niespełna 16-letni Dominik Mandrysz, który przez godzinę gry prezentował się na boisku całkiem solidnie.
2024.03.16, godz.15:00 LKS Zameczek Czernica - Płomień Połomia 1:3 (0:3)
0:1 - Kacper Kąkol (14.)
0:2 - Konrad Hasior (23.)
0:3 - Konrad Hasior (29.)
1:3 - Kamil Smal (87. asysta Wojciech Stawiarz)
Czernica: Tobiasz Furgoł - Michał Świdergoł, Adrian Pieła (30. Dominik Mandrysz), Patryk Krzysztoń, Oliwier Sobik - Aleksander Szweda, Krzysztof Łaciok - Jakub Habryka (60. Wojciech Stawiarz), Rafał Mazur, Przemysław Warło (85. Adam Wita) - Kamil Smal.
Połomia: Szymon Riabowski - Marian Babii, Kacper Kąkol, Łukasz Sitek (70. Kacper Surowiec), Bartosz Rejbicz, Radosław Babisz, Przemysław Błażejowski (63. Dawid Ceremon), Kamil Tront (60. Dawid Okpara), Michał Rymer (79. Szymon Wątroba), Patryk Mazurek, Konrad Hasior.
Żółte kartki: Świdergoł - Ceremon, Riabowski.
Widzów: około 50.
>> ZDJĘCIA Z TEGO MECZU <<
Następny mecz Zameczek Czernica rozegra w sobotę (23 marca) o godzinie 15:30 w Nędzy. Zespół ten zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli. Nasza drużyna po wczorajszej porażce spadła na 15. lokatę. Jesienią w Czernicy niespodziewanie pokonała Nędzę 3:0. Bilans spotkań z tym rywalem mamy jednak ujemny. W jedenastu meczach Zameczek wygrał cztery, jeden zremisował i sześć przegrał.
2015.10.24 Zameczek Czernica - LKS 1908 Nędza 0:5
2016.05.25 LKS 1908 Nędza - Zameczek Czernica 3:1
2016.08.27 LKS 1908 Nędza - Zameczek Czernica 1:4
2017.04.01 Zameczek Czernica - LKS 1908 Nędza 1:6
2020.08.08 Zameczek Czernica - LKS 1908 Nędza 2:2
2020.10.04 LKS 1908 Nędza - Zameczek Czernica 2:0
2021.10.02 Zameczek Czernica - LKS 1908 Nędza 2:1
2022.05.07 LKS 1908 Nędza - Zameczek Czernica 4:5
2022.11.12 LKS 1908 Nędza - Zameczek Czernica 5:0
2023.06.17 Zameczek Czernica - LKS 1908 Nędza 0:10
2023.08.15 Zameczek Czernica - LKS 1908 Nędza 3:0