Zameczek wygrał z Fortecą

Po trzech z rzędu porażkach, przyszła w końcu wygrana. W minioną sobotę Czernica pokonała u siebie Świerklany 2:1. Dzień później nasze rezerwy zremisowały w Olzie. Gorzej powiodło się naszym drużynom młodzieżowym, które przegrały swoje mecze.

Po wysokiej porażce w Raszczycach do składu Zameczku wrócił trener-snajper Marcin Sobczak i od razu było widać efekty. Poza tym zmienione ustawienie drużyny też zrobiło swoje i mimo, że Forteca przez większość meczu prowadziła grę, to z Czernicy wyjechała na tarczy. Goście wprawdzie szybko wyszli na prowadzenie, bo już w 12. minucie. Po kontrze i wrzutce strzelał głową Paweł Kulczyk. Uderzenie obronił Leszek Romański, ale zawodnik przyjezdnych skutecznie dobił i było 1:0 dla Świerklan. Zameczek po stracie gola nie rzucił się do ataku, tylko konsekwentnie grał swoje. Dużo było walki, goście nadal mieli więcej z gry, ale wszystkie ich ataki były skutecznie przerywane. W końcu w 38. minucie nasza drużyna wyrównała. W zamieszaniu podbramkowym piłka spadła pod nogi Sobczakowi, który strzałem z woleja z linii pola karnego umieścił ją w siatce. Forteca mogła odzyskać prowadzenie, ale Kamil Gorzała przegrał pojedynek sam na sam z Romańskim.

Druga połowa wyglądała początkowo podobnie, jak pierwsza, czyli od przewagi przyjezdnych. Gdy w końcu Czernica przejęła inicjatywę, to sędzia podyktował rzut karny dla Świerklan po faulu Radosława Szpiecha na Macieju Kasprzaku. Po raz kolejny (i nie ostatni) w tym meczu na wysokości zadania stanął jednak nasz golkiper, który obronił jedenastkę wykonywaną przez poszkodowanego. Po drugiej stronie boiska sytuacji sam na sam nie wykorzystał Szpiech. Zameczek próbował akcji skrzydłami, ale brakowało dokładnego dogrania, aż do 81. minuty. Wtedy to Mateusz Pawlak idealnie obsłużył Sobczaka, który ustalił wynik meczu na 2:1 dla Czernicy.

2022.10.08 (sobota), godz.15:00 LKS Zameczek Czernica - LKS Forteca Świerklany 2:1 (1:1)
0:1 - Paweł Kulczyk (12.)
1:1 - Marcin Sobczak (38.)
1:2 - Marcin Sobczak (81. asysta Mateusz Pawlak)
Czernica: Leszek Romański - Karol Bochenek, Sebastian Markiewicz, Patryk Krzysztoń, Krzysztof Łaciok - Aleksander Szweda, Szymon Kaizik - Michał Świdergoł (65. Patryk Wróbel), Radosław Szpiech (80. Jan Suprewicz), Mateusz Pawlak - Marcin Sobczak (90. Radosław Olszyna).
Świerklany: Artur Oślislok - Mateusz Ćwiek (57. Tomasz Czerniak), Damian Getler, Kamil Gorzała (67. Paweł Oleś), Maciej Kasprzak, Paweł Kulczyk (80. Paweł Sudoł), Dawid Łyżwa, Dawid Michalak, Bartłomiej Polok, Paweł Szczeciński, Adam Ucher.
Żółte kartki: Bochenek, Sobczak, Krzysztoń, Łaciok - Kulczyk.

Kolejnym rywalem naszej drużyny będzie jej sąsiad w tabeli - Naprzód Czyżowice. Ekipa ta ma tyle samo punktów, co Czernica, czyli 11. Nasz przeciwnik sezon rozpoczął nie najlepiej, bo po 4 kolejkach miał na swoim koncie tylko 1 punkt. Później ograł Gaszowice i Radlin, a następnie przegrał dwa mecze. W dwóch ostatnich spotkaniach zdobył jednak aż cztery punkty z wyżej notowanymi rywalami remisując u siebie z Gorzycami i wygrywając w Raszczycach. Mecz Zameczku w Czyżowicach będzie więc z pewnością ciężką przeprawą. W sierpniu tego roku w sporej mierze w rezerwowym składzie nasza drużyna uległa Naprzodowi w pucharowym meczu aż 1:7 (RELACJA). W lidze ostatnio z Czyżowicami Zameczek grał w A klasie w 2019 roku remisując u siebie 2:2 (RELACJA). Do rewanżu nie doszło z powodu koronawirusa. Mecz rozpocznie się w sobotę, 15 października o godzinie 15:00.

Aż osiem bramek padło w niedzielnym meczu naszych rezerw w Olzie. Strzelanie już w 4. minucie rozpoczął Marek Kolarczyk. Gospodarze odpowiedzieli trzema trafieniami i po 38. minutach prowadzili 3:1. Szybko kontaktową bramkę zdobył jednak Jan Suprewicz i na przerwę nasza drużyna schodziła z jednobramkową stratą. Po zmianie stron hat-tricka skompletował Kolarczyk, ale jego dwie bramki rozdzieliło samobójcze trafienie Suprewicza i spotkania zakończyło się remisem 4:4.

Następny mecz Czernica rozegra u siebie. W niedzielę (16 października) o godzinie 13:00 podejmować będzie lidera z Kuźni Raciborskiej, który w bieżących rozgrywkach wygrał pięć meczów i jeden zremisował.

2022.10.09 (niedziela), godz.15:00 LKS Olszynka Olza - LKS Zameczek II Czernica 4:4 (3:2)
0:1 - Marek Kolarczyk (4.)
1:1 - Adam Chlebisz (25.)
2:1 - Łukasz Adamczyk (27.)
3:1 - Łukasz Adamczyk (38.)
3:2 - Jan Suprewicz (39.)
3:3 - Marek Kolarczyk (67.)
4:3 - Jan Suprewicz (70. samobójcza)
4:4 - Marek Kolarczyk (73.)
Olza: Marek Walasek - Łukasz Adamczyk (46. Filip Bolik), Mateusz Bolik, Adam Chlebisz, Jakub Dziura, Adam Gensty, Jakub Janeta, Paweł Kamczyk (63. Wojciech Ligus), Przemysław Kupka, Mateusz Ryszka, Adrian Warzeszka.
Czernica: Tobiasz Furgoł - Rafał Adamczyk, Tomasz Babuchowski, Jakub Czylok, Robert Graf, Kacper Kałusek (62. Wojciech Holona), Marek Kolarczyk, Rafał Mazur, Radosław Olszyna, Jacek Rapacki (85. Mateusz Kosteczko), Jan Suprewicz.
Żółte kartki: Kupka - Adamczyk, Rapacki.

Mimo porażki na słowa pochwały zasłużyli nasi Trampkarze. W minioną sobotę podejmowali lidera z Kryżkowic i bliscy byli sprawienia niespodzianki. Niestety zakończyło się minimalną porażką 3:4. Kolejny mecz Czernica zagra wyjątkowo w piątek (14 października). O godzinie 17:30 zmierzy się na wyjeździe z sąsiadem w tabeli - LKS-em Tworków.

2022.10.08 (sobota), godz.11:00 LKS Zameczek Czernica U14 - LKS Naprzód 37 Krzyżkowice U14 3:4
Bramki dla Czernicy: Remigiusz Chowaniec 2, Filip Babuchowski.

W niepełnym składzie do Markowic wczoraj pojechali nasze Orliki. Mecz zakończył się wysoką porażką. Liczymy na to, że w kolejnych spotkaniach frekwencja będzie lepsza. Już dzisiaj Orliki Młodsze zagrają w Pawłowie. W przyszłym tygodniu obie nasze najmłodsze drużyny zagrają u siebie.

2022.10.11 (wtorek), godz.17:00 UKS Arka Markowice U10 - LKS Zameczek Czernica U10 21:3
Bramki dla Czernicy: Robert Olszówka 3.
Czernica: Bartosz Cnota, Jakub Chowaniec, Oliwier Czenczek, Robert Olszówka, Sebastian Wypchoł, Wiktoria Kotula.

Rozkład jazdy: