Remisem 3:3 zakończył się sobotni mecz Czernicy z rezerwami GKS-u Jastrzębie. Zameczek przegrywał do przerwy 1:3, ale zdołał wywalczyć remis. W środę (31 sierpnia) o godzinie 17:00 kolejny mecz na boisku w Czernicy. Tym razem w ramach rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Racibórz, Zameczek podejmował będzie Naprzód Czyżowice.
Mecz Zameczku Czernica z GKS-em II Jastrzębie lepiej zaczęli goście, którzy początkowo mieli przewagę. Gdy spotkanie zaczęło się wyrównywać to przyjezdni wyszli na prowadzenie. W 11. minucie Joao Paulo Vieira Passoni dostał prostopadłe podanie i wygrał pojedynek z Leszkiem Romańskim. W 30. minucie padło wyrównanie. Po strzale Przemysława Warło zawodnik GKS-u zagrał ręką i sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Marcin Sobczak. W 36. minucie Jastrzębie odzyskało prowadzenie. Wojciech Holona sfaulował rywala w polu karnym, a do jedenastki podszedł Passoni. Strzał Brazylijczyka obronił Romański, ale wobec jego dobitki był już bezradny. Cztery minuty później było już 3:1, a klasycznego hat-tricka skompletował Passoni, który wykorzystał wrzutkę z rzutu wolnego. Napastnik gości był bliski czwartego gola, ale trafił w słupek.
Druga połowa była już znacznie lepsza w wykonaniu naszej drużyny, która zagrała bardziej zdecydowanie i znacznie wyżej, dzięki czemu zaczęła tworzyć okazje bramkowe. Pierwszą sytuację wprawdzie mieli jeszcze goście (kontra zakończona obroną Romańskiego), ale potem już więcej z gry miała Czernica. Bliski kontaktowego gola był Sobczak, który nie wykorzystał rzutu karnego (strzał nad poprzeczką) podyktowanego za faul na Pawle Sękowskim. W 68. minucie było już jednak 2:3. Piłka po strzale Warły odbiła się od zawodnika GKS-u i spadła pod nogi Patryka Wróbla, który zdobył swoją pierwszą bramkę dla Zameczku. Nasza drużyna dążyła do wyrównania, ale bezskutecznie. W drugiej połowie dobre okazje między innymi zmarnowali raz Patryk Krzysztoń, dwukrotnie Sękowski i kilkukrotnie Mateusz Pawlak - za każdym razem nie trafiali w bramkę. Rywale w tym czasie mieli może z dwie sytuacje, ale również chybili celu. Zameczek dopiął swego w doliczonym czasie gry. Po faulu na Pawlaku sędzia po raz czwarty w tym meczu podyktował rzut karny. Tym razem Sobczak pokonał golkipera rywali i rzutem na taśmę uratował remis dla naszej drużyny.
2022.08.27, godz.17:00 LKS Zameczek Czernica - GKS II Jastrzębie 3:3 (1:3)
0:1 - Joao Paulo Vieira Passoni (11.)
1:1 - Marcin Sobczak (30. karny po zagraniu ręką rywala)
1:2 - Joao Paulo Vieira Passoni (36.)
1:3 - Joao Paulo Vieira Passoni (40.)
2:3 - Patryk Wróbel (68.)
3:3 - Marcin Sobczak (97. karny po faulu na Mateuszu Pawlaku)
Czernica: Leszek Romański - Michał Świdergoł, Kamil Smal, Patryk Krzysztoń, Wojciech Holona (46. Radosław Szpiech) - Patryk Wróbel, Przemysław Warło (85. Radosław Olszyna) - Aleksander Szweda, Marcin Sobczak, Mateusz Pawlak - Paweł Sękowski.
Jastrzębie: Michał Antkowiak - Filip Kozłowski, Kamil Bednorz, Wiktor Filipczyk (91. Artur Elias), Krystian Kaczmarczyk (69. Szymon Nicpoń), Remigiusz Borkała, Adrian Kopacz (23. Jakub Brachman), Jakub Kasperowicz, Aleksander Nagórka (55. Oliwer Podeszwa), Joao Paulo Vieira Passoni, Salvador Pryka (79. Miłosz Misala).
Żółte kartki: Borkała, Podeszwa, Filipczyk, Elias - Szweda, Warło.