Pierwsze zwycięstwo!

Po ostatnich dwóch meczach pisaliśmy, że Czernica grała w nich dobrze bądź poprawnie tylko jedną połowę i przydałoby się zagrać dobrze w końcu cały mecz. Wczoraj to życzenie się ziściło. Zameczek w starciu z Silesią Lubomia pokazał charakter, walczył o każdy metr boiska i nawet jak komuś brakowało czasem umiejętności, to wybiegał spotkanie. Efekt? Pierwsza w tym sezonie wygrana. Zasłużona.

Pierwsza połowa meczu była względnie wyrównana, ale to Zameczek miał zdecydowanie lepsze sytuacje bramkowe. Dawid Kubica, Kamil Dziwoki czy Dominik Mandrysz mogli sprawić, że do przerwy byłoby już 3:0. Zabrakło jednak wykończenia. Po drugiej stronie boiska, stojącego z musu na bramce Przemysława Warło, goście właściwie sprawdzili tylko raz uderzając z dystansu. Po zmianie stron nasza drużyna szybko wyszła na prowadzenie. Rzut wolny z połowy boiska wykonywał Michał Świdergoł. Wrzucił piłkę do niepilnowanego Kubicy, który z bliska lekkim uderzeniem z powietrza skierował piłkę do siatki. Po tym golu z biegiem czasu coraz mocniej atakowała Silesia tym razem zmuszając do większej ilości interwencji Warło. Nasz nominalny zawodnik z pola popisał się ładną robinsonadą po strzale z rzutu wolnego, dobrze spisywał się też przy dośrodkowaniach. W efekcie przyjezdni tylko raz znaleźli drogę do bramki, ale towarzyszył temu faul w ataku oraz spalony i gol nie został uznany. Czernica dobrze grała w obronie, a przy tym wszystkim groźnie kontrowała. Wynik meczu nie uległ jednak zmianie i po spotkaniu nasza drużyna wreszcie po raz pierwszy w tym sezonie mogła w kółeczku zaprezentować taniec radości. Zameczek po tym zwycięstwie opuścił strefę spadkową i zajmuje 13. miejsce w tabeli. W tym tygodniu o kolejną zdobycz będzie jednak bardzo trudno, bo zmierzy się w wyjazdowych starciach z dwoma czołowymi ekipami okręgówki. W środę (11 września) o godzinie 16:30 nasza drużyna rozegra pucharowy mecz z czwartym w tabeli Naprzodem Syrynia. Z kolei w sobotę (14 września) o godzinie 16:00 powalczy o ligowe punkty z liderem - Przyszłością Rogów.

2024.09.08 (niedziela), godz.16:00 LKS Zameczek Czernica - LKS Silesia Lubomia 1:0 (0:0)
1:0 - Dawid Kubica (51. asysta Michał Świdergoł)
Czernica: Przemysław Warło - Oliwier Sobik, Michał Świdergoł, Adam Wita, Dominik Mandrysz, Aleksander Szweda - Kamil Dziwoki (88. Dominik Dziwoki), Krzysztof Łaciok, Rafał Mazur, Dawid Kubica - Patryk Krzysztoń (92. Patryk Łanoszka).
Lubomia: Kamil Kocur - Mariusz Pawełek, Marcin Szymiczek, Marcin Stachurski, Kamil Elias, Mateusz Kondziołka, Wiktor Kampka (65. Maciej Norek), Filip Kiełkowski (55. Kajetan Dyl), Jan Pawelec, Dawid Lenart, Kamil Szuba (46. Filip Franiczek).
Żółte kartki: Mandrysz, K.Dziwoki, Świdergoł, Krzysztoń, Szweda, Mazur - Szymiczek, Norek.
Widzów: około 140.

>>ZDJĘCIA Z TEGO MECZU<<

Tylko remisem zakończył się mecz naszych rezerw z rezerwami Czarnych Nowa Wieś. Czernica w tym meczu była zdecydowanie lepsza, rywale oddali jeden strzał (trzeba zaznaczyć, że przedniej urody) i prowadzili 1:0. Nasza drużyna zdołała wyrównać, ale na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę zabrakło czasu. W kolejnym spotkaniu Zameczek II Czernica zagra na boisku lidera - LKS Pstrążna, który ma na koncie komplet punktów. Mecz odbędzie się w sobotę (14 września) o godzinie 16:00.

2024.09.07 (sobota), godz.16:00 LKS Zameczek II Czernica - LKS Czarni II Nowa Wieś 1:1 (0:0)
0:1 - Szymon Kołek (49.)
1:1 - Wojciech Holona (62.)
Czernica: Przemysław Warło - Hubert Kukuczka (75. Mateusz Ksol), Wojciech Tlon, Jacek Rapacki, Robert Graf - Damian Jagusiak, Kacper Kałusek, Szymon Łanoszka, Rafał Mazur (46. Radosław Olszyna) - Marek Kolarczyk (25. Kamil Stawarczyk), Wojciech Holona.
Nowa Wieś: Jakub Grochal - Szymon Kołek, Łukasz Machnik, Mariusz Tyburski (65. Kamil Luleczko), Damian Pierścionek, Artur Pietrek, Jakub Polnik, Mateusz Franosz, Bartosz Jędrzejewski, Adrian Piechula, Dawid Hanusek.
Żółte kartki: Piechula, Luleczko.

>>ZDJĘCIA Z TEGO MECZU<<

Minimalną porażkę w Ruptawie zanotowali nasi Juniorzy Młodsi. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale Czernica za każdym razem zdołała wyrównać. Ostatnie słowo należało do miejscowych, którzy zdobyli gola na 3:2 w doliczonym czasie gry. Po tym zwycięstwie Ruptawa zasiadła na fotelu lidera. Pierwszą wygraną podopieczni Przemysława Warło mają okazję wywalczyć w niedzielę (15 września). Wówczas to o godzinie 10:00 rozpoczną w Czernicy mecz z rezerwami RKP ROW Rybnik, które mają na swoim koncie zerowy dorobek punktowy.

2024.09.07 (sobota), godz.9:30 UKS Ruptawa U16 - LKS Zameczek Czernica U16 3:2 (2:1)
1:0 - Kacper Kotas (15.)
1:1 - Krzysztof Mandrysz (39.)
2:1 - Kacper Kotas (45.)
2:2 - Krzysztof Mandrysz (81.)
3:2 - Mateusz Frydel (92.)
Ruptawa: Filip Płonka - Paweł Lolo, Kacper Kotas, Miłosz Pawliczek, Oliwier Knez, Jakub Kozłowski, Mateusz Frydel, Michał Żyła, Kamil Cieślik, Krzysztof Banaszek, Filip Ślazyk. Rezerwowi: Mateusz Król, Jakub Jędryka, Oliwier Markiewicz, Kacper Litwińczuk, Wiktor Landziński.
Czernica: Mateusz Szostak - Eryk Bańczyk, Dominik Mandrysz, Tymoteusz Szczyrba - Mateusz Ksol, Emilian Mróz, Dominik Dziwoki, Marcin Waduła - Remigiusz Chowaniec, Krzysztof Mandrysz - Szymon Bartczak. Rezerwowi: Aleksander Piątek, Maksymilian Piecowski.

Swoje dwa pierwsze mecze w tym tygodniu mieli rozegrać Młodziki Młodsze. We wtorek (10 września, godz.17:00) u siebie z Fundacją Junior Trening Racibórz. Trzy dni później (piątek, 13 września, godz.17:00) na wyjeździe z LKS-em Pawłów. Oba zostały jednak przełożone na prośby rywali na późniejszy termin.

Tymczasem w sobotę (14 września) swoje pierwsze turnieje rozegrają nasze grupy naborowe. W Markowicach o godzinie 10:00 rywalem naszych dzieci z roczników 2017-2018 (Żaki Młodsze) będą: UKS Arka Markowice, LKS Krzyżanowice, LKS Buk Rudy, LKS Studzienna i TS Górnik Pszów. Z kolei na orliku w Piecach o godzinie 12:30 nasze dzieci z roczników 2019-2021 (Skrzaty Młodsze) zmierzą się z KS Czarni Gorzyce i KS Kolejarz Chałupki.

Rozkład jazdy: